Zamek Hurst: Nadmorska forteca pełna historii
Czy kiedykolwiek marzyłeś o miejscu, które wydaje się istnieć na samym krańcu lądu, strzegąc tajemnic przeszłości? Gdzie potęga militarnej inżynierii spotyka się z surowym pięknem natury? Jeśli tak, musisz odwiedzić Zamek Hurst – jedną z najbardziej imponujących nadmorskich fortec w Anglii, której historia jest równie burzliwa jak wody cieśniny Solent, której strzeże.
Podróż, która jest częścią przygody
Sama droga do Zamku Hurst to niezapomniane przeżycie. Położony na końcu długiej na ponad milę żwirowej mierzei, zamek jest odizolowany od zgiełku codzienności. Można się do niego dostać na dwa sposoby, a każdy z nich oferuje coś wyjątkowego:
- Spacer po mierzei: Dla miłośników natury i pieszych wędrówek, spacer z Milford-on-Sea to idealny wybór. Ścieżka prowadzi przez rezerwat przyrody, a po jednej stronie mamy spokojne wody portu Keyhaven, a po drugiej otwarte morze. Wiatr, śpiew ptaków i rosnąca w oddali sylwetka zamku tworzą niesamowity klimat. Pamiętajcie tylko o wygodnych butach!
- Prom z Keyhaven: Jeśli wolicie bardziej zrelaksowane podejście, malowniczy prom z uroczego portu Keyhaven zabierze Was prosto pod mury twierdzy. To krótka, ale urokliwa podróż, podczas której można podziwiać zamek z perspektywy wody – dokładnie tak, jak widzieli go potencjalni wrogowie setki lat temu.
Forteca zbudowana przez króla, która więziła innego króla
Historia Zamku Hurst jest nierozerwalnie związana z największymi postaciami i wydarzeniami w dziejach Anglii.
Zbudowany w latach 1541-1544 na rozkaz króla Henryka VIII, zamek był kluczowym elementem jego ambitnego planu obrony południowego wybrzeża przed inwazją z Francji i Hiszpanii. Centralna, potężna wieża (keep) z tamtego okresu do dziś stanowi serce fortecy i jest jednym z najlepiej zachowanych przykładów tudorskiej architektury militarnej.
Jednak najsłynniejszym „gościem” zamku był bez wątpienia król Karol I. To właśnie tutaj, w chłodnych murach twierdzy, był więziony w 1648 roku, tuż przed procesem i egzekucją w Londynie. Stojąc w pomieszczeniach, w których przebywał, można niemal poczuć ciężar historii i dramatyzm tamtych dni.
Od Napoleona po II Wojnę Światową
Zamek Hurst nigdy nie spoczął na laurach. W obliczu zagrożenia ze strony Napoleona, w połowie XIX wieku fortecę rozbudowano, dodając dwa potężne skrzydła z cegły, w których umieszczono najnowocześniejsze wówczas działa. Te gigantyczne, 38-tonowe armaty do dziś robią ogromne wrażenie i świadczą o inżynieryjnym geniuszu epoki wiktoriańskiej.
Swoją rolę odegrał również podczas II Wojny Światowej, kiedy ponownie uzbrojono go w nowoczesne działa szybkostrzelne, które chroniły strategicznie ważną cieśninę Solent.
Co odkrywać w Zamku Hurst dzisiaj?
Zwiedzanie zamku to podróż przez kolejne epoki. Możesz:
- Wspiąć się na mury i podziwiać zapierające dech w piersiach widoki na wyspę Wight i słynne formacje skalne The Needles.
- Zgubić się w labiryncie korytarzy w wiktoriańskich skrzydłach, odkrywając magazyny, kwatery żołnierzy i potężne stanowiska dział.
- Wejść na szczyt tudorskiej wieży, by poczuć ducha czasów Henryka VIII.
- Odwiedzić latarnię morską z 1867 roku, która wciąż pełni swoją funkcję, prowadząc statki przez zdradliwe wody.
- Zrelaksować się w kawiarni przy filiżance herbaty i domowym ciastku, chłonąc niepowtarzalną atmosferę tego miejsca.
Wskazówki praktyczne
- Sprawdź pogodę: Na mierzei potrafi mocno wiać, więc ubierz się warstwowo i zabierz coś przeciwdeszczowego.
- Godziny otwarcia: Zawsze sprawdzaj aktualne godziny otwarcia na oficjalnej stronie English Heritage, zwłaszcza poza sezonem.
- Czas: Zaplanuj co najmniej 2-3 godziny na spokojne zwiedzanie samego zamku.
Zamek Hurst to znacznie więcej niż tylko ruiny. To żywa lekcja historii, świadectwo ludzkiej determinacji i miejsce o niezwykłej, nieco surowej urodzie. To podróż na kraniec lądu, która na długo pozostaje w pamięci. Gorąco polecam!
